Wilczomlecz lśniący (Euphorbia milii)

Ten sukulent oczywiście wymaga duzo słońca i mało wody. Pokryty kolcami nie jest zbytnio atrakcyjny, dopiero gdy zakwitnie nabiera atrakcyjnego wyglądu. Znakomicie się nadaje do wyrobu korony cierniowej. Bliskim kuzynem tego kwiata jest wilczomlecz nadobny, popularnie zwany poinsecją lub gwiazdą betlejemską (Euphorbia pulcherrima).

Fikus benjamiński (Ficus benjamina)

Bardzo dobrze znosi przycinanie, więc można go z powodzeniem wykorzystać do kształtowania na miniaturowe drzewka bonsai. Nie lubi przestawiania, na które reaguje zrzucaniem liści.

Nasturcja (Tropaeolum majus L.)

Dopiero jesienią zakwitła i pokazała się w pełnej krasie. Jest ciepłolubna, więc wysiewamy po 15 maja. Lubi słońce, a owoce stanowią namiastkę kaparów.

Trzmielina japońska (Euonymus japonicus)

Podlewanie umiarkowane. Potrzebuje dużo rozproszonego światła. W zimie temperatura optymalna to 5-10 C. Ja uprawiam ją już trzeci rok w formie drzewka bonsai.

Chryzantemy

Chryzantema ( Złocień – Chrysanthemum ) już od września gości na moim parapecie okiennym. Należy utrzymywać wilgotne podłoże, ale nie za mokre.

W parku na Zdrowiu

Jeśli dziś niedziela i ładna pogoda, to z reguły oznacza spacer do parku na Zdrowiu im. J. Piłsudskiego. Północna część to stawy, lunapark, siłownia i pijalnia piwa, południowa to ZOO, Fala i ciekawe okazy drzew i krzewów ozdobnych.

Wystawa w ogrodzie botanicznym w Łodzi

Kwiaty, warzywa i owoce jesieni to tytuł kolejnej wystawy w Ogrodzie Botanicznym. Zaprezentowane zostały typowe dla tej pory roku kwiaty, warzywa i owoce. W części pierwszej znalazły się owoce i nasiona drzew ogrodowych, w drugiej warzywa oraz kwiaty. Zestawiono owoce z roślinami, na których rosną. Można zobaczyć np. owoc banana, a obok bananowiec. Pokazano również egzotyczne odmiany znanych warzyw i owoców, np. pomidory drzewiaste.
Na wystawie znalazło się też ponad 30 odmian jabłek, kalafiory, kapusty, rośliny korzeniowe i owoce tropikalne. Ekspozycji towarzyszył kiermasz literatury, roślin ozdobnych i sprzętu.

Glonojad

zwany również zbrojnikiem (Ancistrus) jest mieszkańcem prawie każdego akwarium, gdzie pełni rolę czyszciela szyb. Z roli tej nie wywiązuje się najlepiej należy go karmić tak jak inne ryby, a szyby czyścić samemu. Znakomicie sprawdza się natomiast jako służba sanitarna, gdyż potrafi szybko i błyskawicznie spałaszować każdą padłą rybkę, którą przeoczyliśmy i nie wyłowiliśmy z akwarium. Już dwa razy udało mi się odchować potomstwo tego gatunku. Ikrą i narybkiem opiekuje się ojciec.

Heros severus

Pielęgnica plamooka odmiany gold jest ozdobą mojego akwarium. Ryba, w przeciwieństwie do neonów czy brzanek, jest stosunkowo inteligentna - szybko kojarzy określone zdarzenia np. z karmieniem oraz rozpoznaje swojego opiekuna czyli mnie. Jej wielkość to w tej chwili ok. 15 cm. a docelowa to ok. 25. Zjada wszystko, z przewagą pokarmu roślinnego. Często dostaje sałatę, dżdżownice i różne muchy które nieopatrznie zafruną do mojego mieszkania.

Paprotka - roślina na dobry nastrój

Paproć Nefrolepis - rozkłada większość szkodliwych związków chemicznych, nawilża i ujemnie jonizuje powietrze, oczyszcza układ nerwowy. Szczególnie pożądana jest tam, gdzie pracuje się przy monitorze komputerowym. Te dwa okazy pełnią rolę filtra roślinnego w moim "gabinecie".

Złota rybka

Niestety nie spełnia życzeń, ale jest badzo ozdobnym gatunkiem, który doczekał się mnóstwa odmian i mutacji. Wbrew obiegowym opiniom, złota rybka (Carassius auratus) powinien być trzymany nie w kuli, ale w co najmniej 60 litrowym akwarium. Grzałka nie jest potrzebna, bo rybka lepiej czuje się w chłodnej wodzie. Z reguły dorasta do 10 cm długości.