niedziela, 6 czerwca 2010

Warszawa - stolica Polski

Wczoraj odwiedziłem to miasto jako turysta. Pogoda dopisała.

Dworzec Centralny nie budzi już takich emocji wśród dzieciaków z prowincji, jak podczas mojej wycieczki szkolnej, tuż po jego otwarciu. Automatyczne drzwi i ruchome schody długo jeszcze były przedmiotem naszych zachwytów.

Pałac prezydenta stoi opuszczony i smutny czekając na nowego gospodarza.

Bardzo fajne kioski - w przeciwieństwie do łódzkich koszmarków.