poniedziałek, 14 grudnia 2009

Papużka nierozłączka


Mam ją już ze 4 lata i niestety nie zanosi się aby się oswoiła. Może gdyby od małego chowana była osobno, to byłaby większa szansa. Kupiłem ją do towarzystwa dla papużki falistej, której nie ma już drugi rok. Jej jedynym, jak na razie osiągnięciem, to naśladowanie włączania alarmu samochodowego.

2 komentarze:

Donata pisze...

miałam kiedyś papużki
pozdrawiam

Donata pisze...

mamy śnieg
temperatura około zera
do tej pory najzimniej to -5
i oby tak pozostało;-)
miłego dnia Ci życzę